Rzadkie brwi to dość powszechny problem wśród płci pięknej. Panująca kiedyś moda na cienkie brwi spowodowała, że dużo pań, które obecnie są w wieku lat trzydziestu i starszym, nie są w stanie pogrubić swoich brwi naturalnie, poprzez zapuszczenie włosków. Można stosować odżywki do brwi, jednak nie działają one na każdego i często nie przynoszą spodziewanych efektów. Codzienne malowanie brwi z czasem staje się coraz bardziej uciążliwe, szczególnie dla osób, prowadzących aktywny tryb życia. Dzisiejszy rozwinięty świat kosmetyki i kosmetologii pozwala jednak rozwiązać ten problem w nieco inny sposób.
Makijaż permanentny – ratunek dla naszych brwi
Kilka lat temu na rynku pojawiła się rewolucyjna metoda, pozwalająca podkreślić kontur brwi, na stałe stworzyć kreskę na powiece czy właśnie „dorysować” brakujące włoski w brwiach. Jest to tak zwany makijaż permanentny, będący właściwie tatuażem, pozostającym na naszej skórze kilka lat, przy stosowaniu się odpowiednio do zaleceń i pielęgnacji. Zabieg polega na wprowadzeniu pod naszą skórę barwnika, za pomocą specjalnego urządzenia. Efekt na początku jest dość mocny, po wygojeniu się jednak słabnie i można dokonać tak zwanej korekty makijażu. Całkowity efekt końcowy zaobserwować można po zagojeniu się brwi po korekcie makijażu. Dobrze przeszkolona osoba wykonująca zabieg, dobiera kształt brwi odpowiednio do twarzy klienta i wykonuje tak zwaną architekturę brwi – wyrysowuje szkielet na twarzy klientki tak, by wszystko wykonane zostało symetrycznie.
Technik wykonania tego zabiegu w obrębie brwi jest kilka, z roku na rok pojawiają się coraz bardziej innowacyjne. Można wypełnić brwi tak, by wyglądały na pomalowane, jaśniejsze u nasady a ciemniejsze na końcach. Jest jednak metoda, która polega na „rysowaniu” w skórze kreseczek imitujących włoski.
Microblading – makijaż permanentny do złudzenia naturalny
Znajdą się osoby, którym przy wykonywaniu zabiegu makijażu permanentnego zależy na jak najbardziej naturalnym efekcie. Specjalnie dla nich została wymyślona metoda microblading, inaczej metoda piórkowa. Pigment rozprowadzany jest w skórze za pomocą cienkich nożyków i tym różni się od tradycyjnej metody włoskowej. Narysowane brwi wyglądają jak naturalne, wytatuowane są bowiem zgodnie z kształtem i długością naturalnych włosków. Metoda ta jest zalecana nie tylko do uzupełniania cienkich i rzadkich brwi, ale także przy całkowitej rekonstrukcji łuku brwiowego, w przypadku gdy klientka straciła naturalne brwi poprzez uraz czy na przykład chemioterapię. Efekt jest delikatny, naturalny, a nie wręcz dramatyczny. Jest to idealna metoda dla osób, które boją się zbyt mocnego efektu i chcą uniknąć zaskoczenia przeglądając się w lustrze.
Przeciwskazania? Niestety są
Jak przy praktycznie każdym zabiegu kosmetologicznym, istnieją również przeciwwskazania do wykonania makijażu permanentnego. Zaliczamy do nich: choroby kardiologiczne i aktywne nowotworowe, hemofilia, cukrzyca, ciąża i okres karmienia piersią, leki rozrzedzające krew, sterydy, choroby skóry.
Czy to bolesne?
Jest to pytanie, które powtarza wiele osób zainteresowanych makijażem permanentnym. Choć sam opis wykonania zabiegu brzmi nieco strasznie, nie należy on do bardzo bolesnych. Do jego wykonania stosuje się znieczulenie miejscowe. Wiadomo, że przy procesie gojenia mogą wystąpić dolegliwości bólowe, ale nie są one znaczne. Klientki, które makijaż permanentny mają za sobą, z reguły nie skarżą się na ból.
Choć zabieg kosztuje kilkaset złotych, warto o nim pomyśleć, szczególnie, jeżeli brwi są źródłem naszych kompleksów.
Inspirowane: Gabrielasniezko.pl – brwi permanentne Warszawa Praga Południe