Chcąc osiągnąć jak najlepszy wynik produkcji drobiarskiej, warto dokładnie zbilansować składniki odżywcze w paszy dla kur. Przełoży się to na prawidłowe przybieranie, nieśność i zdrowie drobiu. Poniżej przyjrzymy się, jakie składniki mineralne pozwolą utrzymać hodowlę w dobrej kondycji.
Rola pierwiastków w paszy dla kur
Podczas opracowywania dawki pokarmowej dla drobiu niezbędne jest właściwe zestawienie pierwiastków w karmie, które bezpośrednio przekłada się na homeostazę, a także wspiera prawidłową przemianę metaboliczną w organizmie zwierząt. Wyróżniamy około 30 pierwiastków istotnych w procesie żywienia drobiu. Dzieli się ja na makro- i mikroelementy, czyli pierwiastki, których koncentracja w organizmie wynosi powyżej lub poniżej 100 ppm. Podstawowe makroelementy, czyli wapń i fosfor stanowiące główny budulec układu kostnego ptaków, są szczególnie ważne w fazie wzrostu kur. Z kolei odpowiedni poziom sodu w organizmie kury utrzymuje sprawną gospodarkę wodną, co przekłada się na prawidłową pracę nerek. W przypadku kur niosek sód reguluje również wolumen oraz masę znoszonych jaj. Potas będący w ścisłej zależności z sodem także wspiera prawidłową nieśność (niedobory tego pierwiastka prowadzą m.in. do znoszenia przez nioski jaj o cienkich skorupach), podobnie jak selen odpowiadający za redukcję wolnych rodników. Warto wiedzieć, że ilość chloru w żywieniu kur jest ściśle sprzężona z suplementacją sodu i potasu. Wspólnie regulują np. tworzenie tkanki chrzęstnej. Składniki te pozostają ze sobą w ścisłym powiązaniu, a nieprawidłowe dawkowanie może przyczynić się do nieodwracalnych skutków i pogorszenia wyników produkcji.
Jak zapewnić ptakom zbilansowaną dietę?
Sprawny metabolizm podczas szybkiego wzrostu drobiu lub produkujących jaja niosek zapewni stosowanie dodatków mineralno-witaminowych. Ich głównym zadaniem jest uzupełnienie niedoborów makro- i mikroelementów wchodzących w skład enzymów biorących czynny udział w rozprowadzaniu substancji wewnątrz organizmu lub utrzymaniu jego homeostazy.
Najczęściej stosowaną formą suplementacji składników mineralnych są ich nieorganiczne formy. Uzyskuje się je z różnego rodzaju kopalin. Dostępne na rynku formy organiczne cechują się wyższą biodostępnością, a zatem lepiej się wchłaniają. Ma to jednak swoją cenę. Organiczne składniki mineralne stosowane w paszach dla kur są znacznie droższe. Specjaliści zalecają kompromis, w myśl którego obecność form organicznych w diecie zwierząt powinna pokryć 20-30% zapotrzebowania na składniki mineralne, bowiem przyswajalność mikroelementów takich jak miedź, cynk, żelazo czy mangan z ich nieorganicznych związków stanowi ok. 30%. Wydalane resztki mogą przyczynić się do zanieczyszczeń środowiska. W ostatnich latach popularność zyskują chelaty pierwiastków. Związki te są organiczną formą, najczęściej, mikro- i ultraelementów połączonych z aminokwasem. To w znacznym stopniu podnosi ich biodostępność w porównaniu z formami nieorganicznymi.
Istnieją standardy zapotrzebowania na związki mineralne u zwierząt. Określono w nich także interakcje pomiędzy pierwiastkami. Może się zdarzyć, że poszczególne związki wpływają na siebie negatywnie. Dochodzi wówczas np. do obniżonej przyswajalności. Normy żywieniowe określają więc zapotrzebowanie na składniki mineralne z uwzględnieniem tych zależności.
Na rynku znaleźć można liczne premiksy czy uzupełniające dodatki paszowe dla kur. Dostępne są mieszanki najważniejszych makroelementów, jak np. fosforan paszowy, a także mieszanki uzupełniające dla drobiu. Dzielą się one w zależności od przeznaczenia chowu, fazy wzrostu kur czy udziału organicznych form w paszy. Zawierają istotne mikro- makroskładniki.
Co wybrać?
Na rynku znajdziemy wiele sprawdzonych rozwiązań, chociażby wspomniany fosforan paszowy. Żywienie drobiu powinno być opracowane indywidualnie dla hodowli, ponieważ każda charakteryzuje się różnicami w zakresie rasy, warunków klimatycznych czy typu kurnika. Kluczowym będzie jednak obranie kompromisu między jakością, czyli procentowym udziałem składników pochodzenia organicznego, a ceną.